Wiosna w rozkwicie, więc czas najwyższy na wyprawę. Tym razem autokar zawiózł nas na południe Polski w nasze piękne Bieszczady.

Bo gdzie, jak nie tam doszukiwać się oznak wiosny i wdychać świeże górskie powietrze. Nasz przewodnik zabrał nas na Połoninę Caryńską, wszyscy dzielnie z uśmiechami na twarzy zdobywaliśmy szczyty, aby wieczorem w nagrodę zasiąść przy ognisku i usmażyć kiełbaski w ośrodku Caritas w Myczkowcach. Nie brakło dobrej zabawy i mnóstwa śmiechu.